1. Przykazanie pierwsze: dla swojego kota wybieraj tylko karmę mokrą
2. Zanim kupisz jakąkolwiek puszkę czy saszetkę CZYTAJ ETYKIETY. ZAWSZE!
Wybieraj takie, gdzie jako pierwszy lub główny składnik jest wymienione mięso. Większość popularnych karm (również tych oferowanych w gabinetach weterynaryjnych) to mieszanki przeładowane węglowodanowymi wypełniaczami, a nie wartościowe karmy. Te węglowodanowe miksy tragicznej jakości sprawiają, że zwierzęta chorują. Nasi pupile to obligatoryjni mięsożercy, blisko spokrewnione z innymi kotowatymi.
Czy widziałeś kiedyś żbika, tygrysa lub jakiegokolwiek innego kota żyjącego na wolności hasającego po polach z żytem, ziemniakami, grochem lub ryżem? Czy widziałeś jak ochoczo wygryza kłosy pszenicy lub kolby kukurydzy? Nie? A dokładnie to serwujesz mu w karmach suchych. Wszystko ślicznie pokruszone, zmiksowane, zmieszane, podbarwione i ostrzyknięte tłuszczem lub aromatem żeby kotu lepiej pachniało.
Kilka procent suszonych odpadków z rzeźni dodanych do suchych kulek niczego nie zmienia, to nadal nie jest pożywienie odpowiednia dla drapieżnika. Kot potrzebuje w pożywieniu maksymalnie kilku procent węglowodanów, na pewno nie kilkudziesięciu!
3. Sucha karma znacznie zwiększa ryzyko zachorowania na:
Koty nie potrzebują ryżowo-ziemniaczano-zbożowej papki, ponieważ kilkudziesięcioprocentowa podaż węglowodanów bardzo podwyższa poziom glukozy i organizm w pewnym momencie może mieć duże problemy z jej regulacją.
ORGANIZM KOTA SAM POTRAFI WYPRODUKOWAĆ GLUKOZĘ Z BIAŁEK. To znaczy, że organizm nie potrzebuje dostarczania węglowodanów z zewnątrz poza kilkoma procentami, o którym pisałam wyżej.
4. Przy zmianie karmy (obojętnie czy z suchej na mokrą, czy z mokrej na inną mokrą) pamiętaj, aby zmieniać ją stopniowo i powoli. Nie odstawiaj karmy z dnia na dzień, bo grozi to wystąpieniem problemów trawiennych u pupila.
5. Zapamiętaj motto świadomego kociarza i jednocześnie zalecenie najpopularniejszego na świecie kociego behawiorysty Jacksona Galaxy: najgorsza karma mokra jest lepsza niż najlepsza sucha.
6. Nie poddawaj się, gdy Twój ulubieniec jest wybredny i nastawiony na nie. U jednego z moich kotów proces przechodzenia z karmy suchej na mokrą trwał ponad rok. Miałam wiele chwil zwątpienia i braku wiary w to, że może się udać, ale w końcu nadszedł piękny dzień, gdy torbę z suchą karmą mogłam wyrzucić do śmieci.
7. Nie myśl, że jesteś złym opiekunem, jeśli aktualnie Twój ma w menu tylko suche kulki. Nikt nie jest alfą i omegą we wszystkim i nikt nie wie wszystkiego. WAŻNE JEST CO ZROBISZ TERAZ, gdy już wiesz, co jest dobre dla Twojego ulubieńca, a co mu szkodzi i skraca życie.
8. Jeśli nie radzisz sobie z czytaniem etykiet karm napisz do mnie po bezpłatną poradę: kontakt@kociabehawiorystka.pl.
POWODZENIA!