Każda adopcja to czyn piękny i szlachetny, podziwiam i chylę czoła przed każdą osobą, która przygarnęła do swego domu i serca zwierzaka z fundacji, schroniska, domu tymczasowego czy po prostu z ulicy.
Dziś chciałabym opowiedzieć Ci nieco więcej o kotach szczególnej troski – o kotach niewidzących.
Koty tracą wzrok z różnych powodów. Najpowszechniejszym jest nieleczony tzw. koci katar u kotów bezdomnych, pozbawionych ludzkiej opieki. Jeśli maluch trafi do lekarza zbyt późno często oczu nie daje się uratować.
Drugi powód to choroby ogólnoustrojowe, np. cukrzyca, nadczynność tarczycy, nadciśnienie tętnicze, choroby nerek, wątroby czy ośrodkowego układu nerwowego.
Trzeci powód: kot może być niewidomy również od urodzenia. Wrodzona ślepota może być spowodowana np. wadą genetyczną.
Czwarty powód: naturalny proces starzenia się organizmu. Najczęściej utrata wzroku nie następuje wtedy nagle, ale stopniowo.
Koty niedowidzące bądź niewidome są równie wspaniałe jak każde inne. Chętnie się bawią, czasem psocą, lubią spędzać czas z opiekunami. Najważniejszą cechą odróżniającą je od tych pełnosprawnych jest fakt, że są zupełnie bezbronne. Nie uciekną przed niebezpieczeństwem, nie zdobędą pożywienia, nie poradzą sobie same, a w schronisku z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością popadną w depresję z powodu hałasu i nadmiaru bodźców.
Więc jeśli akurat poszukujesz lub będziesz poszukiwał/a zwierzaka do adopcji i na Twojej drodze (lub stronie internetowej) stanie kot niewidomy lub niedowidzący – nie bój się i nie odwracaj wzroku!
Jako opiekun ślepków mam kilka rad i informacji, które mogą Ci się przydać:
Porządnie zabezpiecz okna, balkon, barierki, balustrady schodów (oraz tył stopni jeśli jest otwarty), wszystkie miejsca, gdzie kot może spaść z wysokości
Gdy nowy domownik trafi do domu daj mu czas na spokojne poznanie topografii mieszkania, nie rób częstych przemeblowań.
Pamiętaj, żeby odstawiać sprzęty po użyciu (np. krzesła) na stałe miejsce.
Nie zmieniaj lokalizacji i i ustal stałe miejsce dla miseczek, kuwet, fontanny, legowiska, drapaków. Koty szybko nauczą się jak i gdzie korzystać ze wszystkich sprzętów.
Gdy chcesz podejść do pupila lub pogłaskać go po głowie najpierw zacznij do niego mówić. Mów spokojnym, najlepiej pieszczotliwym głosem w wyższej tonacji (podobnie jak mówimy do małych dzieci)
Komunikacja werbalna jest bardzo ważna w świecie ślepków. Koty te nie tylko chętnie słuchają, ale i same zaczynają mówić do opiekuna.
Nie słuchaj głośnej muzyki, nie trzaskaj drzwiami, nie krzycz. Jeśli chcesz umilić czas podopiecznemu włącz mu to, co na pewno polubi. Pisałam o tym tu:
https://kociabehawiorystka.pl/muzykoterapia-dla-kota-
Kot może wychodzić na zewnątrz tylko na osiatkowany balkon lub do ogrodu w dobrze dopasowanych szelkach. Nie zabieraj go do parku, do lasu, na pole lub na osiedlowe uliczki. To niebezpieczne i przerażające dla kota, który nie widzi.
Poza koniecznością przestrzegania przez Ciebie wyżej wymienionych zasad bezpieczeństwa cała reszta to już kocia klasyka 😊
Twój kot będzie się bawił, biegał i wygłupiał. Tak jak pełnosprawne mruczki będzie korzystał z kuwety, jadł, wskakiwał na stół, polował na muchy i inne owady (skutecznie!), spał z Tobą w łóżku, wybrzydzał przy miseczce😊
Historia Tosi i Maksia na moim blogu:
https://kociabehawiorystka.pl/maksio---moja-inspiracja
https://kociabehawiorystka.pl/tosienka---aniol-w-futrze
Poniżej przesyłam link do krótkiego filmiku, na którym możesz zobaczyć jak żyją moje ślepaczki. Na początku naszej wspólnej podróży miałam oczywiście wiele obaw, bałam się czy podołam, ale dziś nie wyobrażam już sobie bez nich życia <3